Testowanie kosmetyków na zwierzętach jeszcze nie tak dawno nie budziło takich kontrowersji i raczej należało do tematów tabu, czyli takich o których nie rozmawiano otwarcie. Obecnie jest to kwestia bardzo ważna i sporna. Na rynku europejskim prowadzone są aktywnie działania, mające całkowicie zakazać temu podobnych praktyk. Dzięki ogólnodostępnym informacjom można łatwo sprawdzić, czy dana marka, jak na przykład Nivea, testuje na zwierzętach swoje produkty przed wypuszczeniem ich do sprzedaży.
Polityka Nivea: Testowanie na zwierzętach
Większość popularnych marek ma na swoim koncie testy przeprowadzane na zwierzętach, ponieważ był to najłatwiejszy i najskuteczniejszy sposób do uzyskania wyników, czy dany kosmetyk będzie bezpieczny dla ludzi. Wiele firm stopniowo wraz z postępem technologii zaczęło zmieniać swoje procesy technologiczne, by zrezygnować z badań na zwierzętach. Produkty takich firm najczęściej oznaczone są na opakowaniu, jako „cruelty-free” (dosł. wolne od okrucieństwa). Jednak na opakowaniach marki Nivea nie ma takiego oznaczenia, więc czy Nivea testuje na zwierzętach?
Na oficjalnej stronie marki można przeczytać, że popiera ona decyzję Unii Europejskiej o zakazie testowania kosmetyków na zwierzętach. Co więcej, znajdziemy tam także informację zaprzeczającą, że Nivea testuje na zwierzętach swoje produkty. Właściciel marki utrzymuje, że firma samodzielnie nie przeprowadza badań z udziałem zwierząt. Brak oznaczeń na opakowaniach ma wynikać z faktu, że wykorzystanie takiej oczywistej informacji miałoby niejako być sprzeczne z polityką marki. Nivea podkreśla, że stawia na przejrzystość komunikacji oraz uczciwość.

Czy Nivea testuje na zwierzętach w 2022? Metody alternatywne
Komunikat na stronie marki jasno teoretycznie zaprzecza, że Nivea testuje na zwierzętach swoje kosmetyki. Firma opowiada się za zniesieniem testowania produktów kosmetycznych na zwierzętach, głosząc, że tego typu testy nie są konieczne. Firma przyznaje, że korzysta z alternatywnych metod badań, a nawet marka Nivea miała być jednym z pionierów takowych metod, gdyż (jak sama przyznaje) w 1992 roku miała przyczynić się do wynalezienia jednej z pierwszych na świecie metod testów alternatywnych z wyłączeniem badań na zwierzętach.
Do alternatywnych metod zalicza się przeprowadzanie testów na specjalnie wyprodukowanej sztucznej skórze lub wyodrębnionych elementach – tkankach, naskórku czy komórkach. Warto jednak zauważyć, że tego typu promowane przez Nivea testowanie alternatywne należy do bardzo kosztownych.
Jak sprawdzić, czy Nivea testuje na zwierzętach?
Wydawałoby się, że Nivea testowanie na zwierzętach wręcz potępia. Marka chwali się przy tym, że ma bogatą ofertę produktów wegańskich oraz bierze udział w ruchach, mających znieść testy na zwierzętach i zaaprobować alternatywne metody badań. Produkty z wegańskich serii marki mają być w stu procentach pozbawione substancji pochodzenia zwierzęcego. Jednak w tym wszystkim jest pewna nieścisłość, jak się okazuje.
Istnieją obecnie specjalne aplikacje, które umożliwiają zeskanowanie za pomocą telefonu kodu kreskowego produktu, na podstawie które algorytm wyszukuje markę i kosmetyk pod kątem tego, czy dana marka prowadzi testy na zwierzętach czy też nie. W ten sposób wystarczy zeskanować kod i szybko dowiemy się, czy Nivea testuje na zwierzętach w 2022. Podobną listę firm, które w dalszym ciągu przeprowadzają badania na zwierzętach można znaleźć na oficjalnej stronie PETA – lista ta jest regularnie aktualizowana.
Niestety, odpowiedź na pytanie „Czy Nivea testuje na zwierzętach 2022?” – brzmi tak. Nazwa marki wciąż widnieje na liście firm, które przeprowadzają testy na zwierzętach. Nie jest jednak wiadomo, w jakim stopniu. Przy tym nie jest to jedyna popularna marka, która w dalszym ciągu wykorzystuje zwierzęta do testów.
Zobacz również: